black beauty

Kasska · Gość

Mam do was pytanie Smile

Bo "mój" Asterix rośnie jak na drożdżach i przyszedł czas na obcięcie grzywki by troszkę zgęstniała mu grzywka Smile

Umie stać grzecznie na uwiązie więc stał jak zwykle cudnie Smile

Ale... kłopoty zaczeły się dopiero gdy usłyszał nożyczki na swojej grzywie! Zaczoł gwałtownie opierać się o graty, mury boksu, wywijać głową i za żadne skarby nie chciał dać się obciąć... Jego grzywa wygląda teraz tak jakbym nie umiała posługiwać się nożyczkami... jak go tego oduczyć? On ogólnie nie boi się nożyczek gdy np. obcinam ogon czy blisko niego się nimi bawię - W sęsie żeby słyszał jak sie otwierają i zamykają... A gdy się zbliżę do grzywy zaczyna wariować!

Robin

(post usunięty)

Tornadowa

Dutka

Ja bym od razu po to nie sięgała... Rolling Eyes

Może koń po prostu musi się przyzwyczaić do tego odgłosu i tych czynności? Gładź go wszędzie nożyczkami, pokaż mu, że nic nimi złego nie zrobisz itp. Tak jak z każdym nowym przedmiotem. Z czasem na pewno się przyzwyczai...

Pozdrawiam

Kasska · Gość

Dutka... NIE
Nie jestem za tą metodoą... on ma dopiero rok niebede go krzywdzić... Wiem że to boli... A może doprowadzić do tego że on jak zobaczy po jakimś czasie nożyczki to nie wpuści do boksu bo sobie zapamięta co miał zrobione ostatnim razem... Myśle że narazie zastosuje metody Tornadowej zobaczymy co bedzie za miesiąc...

sara9945