black beauty

madziadur · Wysłany: 22:02:42, 11 Mar 2007 Temat postu:

Postanowiłam wznowić temat. Figusia- jak tam z klaczką? Już lepiej? Jak się dogadujecie? Smile

Figusia · Wysłany: 23:09:09, 11 Mar 2007 Temat postu:

Hehe jak już wspominałam, wczoraj byłyśmy w terenie w lesie Very Happy

i było ciekawie, tylko ten minus, że ona zawsze chce być pierwsza i nie pozwoli innemu koniu iść przed nią. W stajni każdy na nią mówi "szefowa", a inne kopytkowce się jej boją. W końcu masywna klacz 170 cm to nie byle co... Na lonży chodzi bardzo dobrze, ale czasem musi dostać z bata w zad i się wtedy uspokaja, bo nieraz pozwala sobie za wiele, myśląc że nic jej się nie dostanie. Chodzę z nią też na spacery na uwiązie i kantarze na łąkę, aby sobie pojadła trawy i mi się w ogóle nie wyrywa. Brałam ją też na lonże poza padok i było znakomicie Smile

ale najgorsze jest to, że ona zawsze jak jeździmy grupą gryzie inne konie i nie potrafi zwolnić tego kłusu :/