black beauty

Tornadowa

W tym wątku możecie się chwalić i jeszcze raz chwalić Mr. Green

Piszcie o tym, czego ostatnio nauczyliście swoje konie, co dobrze zrozumiały, za co możecie je pochwalić Smile

Piszcie o ich postępach, osiągnięciach, zaskakujących sytuacjach.

No i oczywiście czekam na relację o postępach naszych formowiczów Smile

Życzę miłego tworzenia postów ;)

Chwalcie się a co Twisted Evil

madziadur

To ja się pierwsza pochwalę Twisted Evil

Jak niektórzy z Was wiedzą, zajmuję się dwiema klaczkami. Jedna jest spokojna, choć miewa humorki Wink

Wiadomo, że pod siodłem nie chodzi, ale to nie najważniejsze

Ale druga klaczka to dzikus totalny. Od źrebaka miała mało kontaktu z ludźmi, nikt nic z nią nie robił, a dodatkowo to folblutka 3-latka Wink

Młody głupol Cool

Bała się wszystkiego co się ruszało, o uwiązie mowy nie było, a nawet o...czyszczeniu Wink

Potwierdzić to może Tornadowa, która będąc u mnie dała do powąchania klaczy szczotkę... Co koń zrobił? Odskoczył w bok w momencie kiedy dotknął chrapami szczotki Wink

Konik dawał się czyścić tylko właścicielowi. Ogółem klacz należy do grupy koni, które mało co tolerują człowieka i na pieszczoty reagują ugryzieniem Wink

Po łebku dało się jeszcze pogłaskać (choć zębami czasem próbowała złapać), ale o pogłaskaniu po szyi nie było zbytnio mowy Wink

Lecz w ostatnim czasie zauważyłam poprawę bo sama podchodziła do mnie i już nie próbowała mnie gryźć... Ale to co wydarzyło się w piątek przeszło moje oczekiwania Twisted Evil

Otóż... Zerwałam trochę trawki i położyłam obok siebie. Konik przyszedł i zaczął jeść, a ja powoli głaskałam go po szyi. Zero reakcji to myślę "Raz kozie śmierć, zaryzykuję" Wink

Zaczęłam czyścić, ale skończyło się próbą pogryzienia mnie i odwróceniem się. Więc ją pogoniłam. Nie minęła nawet minuta koń przyszedł z powrotem i jadł trawkę... Wziełam znów szczotkę i czyściłam. A ona tylko troszkę kuliła uszka, ale już nie próbowała mnie dziabnąć... I tak powoli dobrnęłyśmy do brzuszka Smile

Jestem dumna z siebie i z niej... Koń który nie pozwolił się dotykać powolutku mi ufa... To cudowne uczucie widzieć na własne oczy taką zmianę Smile

Nie da się tego opisać... Teraz będziemy dalej pracować aż dojdziemy do kolejnych etapów. Wierzę że się uda Smile

Kituniaa

Ja ostatnio nauczyłam *** ganaszowania... Zanim to zrobiłam miałam chyba z jakieś 20 upadków. Laughing

Omlecik

Ganaszownie chyba nie jest celem samym w sobie Rolling Eyes

Kituniaa

(post usunięty)
madziadur

Omlecik

Kitunia, koniecznie Wink

Bazanka

to ja też się pochwalę!!

ostatni zajmuję same pierwsze miejsca!!

najpierw a Janowie na 2jesiennym pokazie w skokach pierwsze w ujeżdżeniu drugie i w tą sobotę w konkursie LL też pierwsze!!

Kituniaa

post został skasowany ze względu na zawierające treści, które nie są własnością autorki

sara9945

nauczylam mojego naparka wileu rzeczy galop ze tsanie ciagle chodzi zebrany prawie nie pracuje juz wodzami co bylo moim celem(oczywiscie ja nie pracuje) zatrzymuje sie z klusa do stania od dosiadu i przylozenia lydek bez problemu skacze przeszkody 110cmwyzej narazie nie skcze i nie chce:Pa! bo bym zapomniala nauczylam go chodzic ciagiem:D

Omlecik

Kitunia, współczuję.

Tornadowa

Rączka się zrośnie i znowu będziesz śmigać na Hetmanie Smile

Nie smutaj się

Kituniaa

(post usunięty)
madziadur

Omlecik

Kitunia, ale pod Twoim nadzorem, więc nic mu się nie stanie, nie przesadzaj Wink

Kituniaa

Mam nadzieję Confused

ale to nie to samo...

Tornadowa

a nie możesz kogoś innego poprosić o jazdę na nim? Np. twojego taty? Smile