Forum black beauty Strona Główna black beauty
forum koniarzy i dla koniarzy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmierć

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum black beauty Strona Główna -> Ogólnie o koniach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robin
Dartmoor



Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:27:01, 20 Wrz 2007    Temat postu: Śmierć

(post usunięty)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Robin dnia 13:14:59, 05 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tornadowa
Holsztyn



Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:15:49, 20 Wrz 2007    Temat postu:

Jestem wzruszona tym co napisałeś... Współczuję, wiem co to zanczy... Crying or Very sad

Sama przeżyłam jedną końską śmierć... Był to źrebaczek, długo oczekiwany po przenoszonej ciąży, pokochany od pierwszego dnia narodzin. Byly plany, kto będzie ją zajeżdżał (była to klaczka), kto się nią będzie opiekował... Jeden wypadek zmienił wszystko - złamana noga a później? później już wszystko co najgorsze: gips, leżenie w boksie, gorączka... Sad A dlaczego padła? Dlaczego doszło do wypadku? Tylko i wyłącznie z głupoty właściciela - nie boję się tego powiedzieć bo to sama prawda...

Po śmierci usłyszałam jedno zdanie od niego: Szkoda, że miała gorączkę - ze źrebiąt jest najlepsze mięso...

I TO SIĘ NAZYWA MIŁOŚNIK KONI??

Nie nie... Jego nawet człowiekiem nie można nazwać...


Dobrze, że ten etap życia mam już za sobą i nie muszę tego człowieka oglądać...

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miloska
Niemiecki kuc wierzchowy



Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: 17:36:11, 20 Wrz 2007    Temat postu:

Ja miałam takie przeżycie w tamtym roku koń na ktorym uczylam sie jezdzic pierwsze zagalopowywanie pierwszy raz na koniu. To na niej. Bardzo ja kochalam chociaz nie byla moja.
Przyjechalam na stajnie i zastanawialam sie gdzie jest Gama? Później zapytalam sie kolerzanki powiedziala mi o jej śmierci. Pojechalam do domu i zaczelam plakac moze i to dziecinne ale tesknilam. Teraz jak pisze to też plącze.
Zapomniałam o niej a w tym roku w maju mojej przyjaciółce oszczeniła sie suka rodzice wzięli od niej jednego psa i nazwali ja Gama. wspomnienia wróciły.

czyli można powiedzieć ze jestem prawdziwym koniarzem bo śmierć konia przeżyłam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omlecik
Koń Budionnnowski



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: samo południe

PostWysłany: 19:19:49, 20 Wrz 2007    Temat postu:

Ja przeżyłam śmierć trzech koni. Nie wiem z czyjej winy, nie wnikam.
Jednak przy smierci pierwszego konia (jak i następnych), nie płakałam tak jak płakały wszytskie moje klubowe koleżanki, potem dowiedziałam się, ze jestem bez serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bazanka
Kuc Exmoor



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Biała Podlaska

PostWysłany: 21:08:20, 24 Wrz 2007    Temat postu:

wzruszające się wszystkie historie bo wiadomo dla koniarzy choćby najmniejszy najwredniejszy koń zdycha zawsze jest nam smutno!!

ja przeżyłam śmierć 2koni
pierwszym i jednym z nich był mały wredny kucyk którego nikt absolutnie nienawidził gryzł kopał atakował. Zawsze mówiło się o nim "nie do zdarcia" ten koń nigdy ale to naprawdę przenigdy nie chorował aż w końcu 4marca 2006roku dostał kolki badania sondy lewatywy nic nie pomagało męczył sie tak 2 dni aż w końcu 6marca odszedł od nas!! Crying or Very sad Crying or Very sad to smutne bo niby koń którego nikt nie nawidził a jednak wszyscy płakali!!

i również byłam świadkiem którego konie już 3kopytami były na tamtym świcie a jednak to My zwyciężyliśmy

Jednym z tych koni był mój "Bazan"
niby wszystko w porządku aż tu pewnego dnia konik osowiały kładzie się tarza ledwo stoi na nogach!! co się okazało że konia ugryzł kleszcz z buliozą i koń zaczyna tracić krew Sad gdyby nie szybka orientacja p.doktora to konik był by już na tamtym świcie lecz szybko przyprowadziliśmy najzdrowsze(jednym z nich był koń który 0,5roku ten zdechł też na kolkę) konie i transfuzja krwi. konik zdrowy Very Happy Very Happy


wszystko straszne lecz prawdziwe Crying or Very sad Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sara9945
Konik z Dulmen



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: 14:05:55, 25 Wrz 2007    Temat postu:

kon mojego sasiada padl zrebak ktory byl prezentem dla corki dostal kolki a weterynarz przyjechal za pozno i powiedzial jedynie po podaniu lekow ze jesli kon do rana przezyje to bedzie zyl jak nie to nie..i niestety bylo to drugie;/pomagalam z tata go podnosic...jak przyjechal weterynarz ten zrebaczek byl taki sliczny..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leeloo
Szetland



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 21:33:41, 02 Paź 2007    Temat postu:

smutne....Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leeloo
Szetland



Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 13:52:18, 05 Paź 2007    Temat postu:

u mnie w stanji umraly 2 zrebaczki.matki nie chcialy ich wykarmic..Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madziadur
Hanower



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: 16:04:19, 06 Paź 2007    Temat postu:

Ja też przeżyłam śmierć jednego konia...
Miał jechać na krycie, ale nie chciał wejść do buchmanki... Stanął dęba, przewrócił się i uderzył głową o słup betonowy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pianissima
Dartmoor



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiocha

PostWysłany: 10:14:06, 19 Paź 2007    Temat postu:

Widziałam jak klacz upadła i sobie kark na hubertusie złamała. Kupa krwi z oczek, nosa, uszu. Straszneee. Biedna Fosa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wadera
Dartmoor



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mielesznica-dziura koło granicy

PostWysłany: 17:56:10, 02 Lis 2007    Temat postu:

Przeżyłam śmierć konia, na szczescie nie mojego.... Gdyby cos stalo się mojemu koniorowi to nie wiem jak bym to przezyla Sad Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum black beauty Strona Główna -> Ogólnie o koniach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin