black beauty

Omlecik

Zastanawiam się, jaką wagę przywiązujecie do swojego wyglądu na koniu i czystości tegoż zwierzęcia jak i rzedu ?
Czy np. uważacie, że bylejak byle wygodnie, czy schuldny i czysty wygląd to podstawa ?
mówić jak na spowiedzi Twisted Evil

black1sorrow

Ja raczej zwracam większą uwagę na funkcjonalność i komfort, dopiero później na wrażenia estetyczne. Jasne ze lubię mieć wszystko cacy, czyściutkie itd. Koń zawsze musi lśnić, rząd ogólnie jest czysty (raz na parę miesięcy go smaruję i nie tylko go bo również siebie), a co do mnie z tym gorzej. Zakładam któreś z moich bryczesów, sztyblety (czasem sztylpy, nie wiem jakoś nie lubie w nich jeździć) kask, rękawiczki i bluzkę (najczęściej taką której ogólnie nie założyłabym na spotkanie z kimś). Ogólnie wszystko jest czyściutkie i pachnące, ale na pewno nie zakładam bluzki pod kolor czapraka Rolling Eyes

Noblesse

Jak będę miała swojego konia i swój rząd, to wszystko będzie pod kolor Twisted Evil

Narazie staram się sprzęt założyć poprawnie i bezpiecznie, aby koń nie obtarł się i nie czuł dyskomfortu. Nigdy nie wyglądam na koniu jak fleja ;p Nie jeżdżę w brudnych, wysłużonych ubraniach, staram się mieć czyste sztyblety, sztylpy i bryczesy (nie zawsze jest to możliwe), przylegającą do ciała bluzkę/bluzę i związane włosy (z tym ostatnim ostatnio są problemy, ale chyba zacznę robić koczek ;]), planuję kupić oficerki. Bardzo podoba mi się para jeździec - koń dopasowana do siebie kolorystycznie i wyglądająca czysto, schludnie, elegancko i estetycznie. Jeźdźcy w starym, podartym dresie i brudnej bluzie (o butach nie wspominając) nie wyglądają dobrze, a jeździectwo to przecież elitarny i elegancki sport. Szkoda, że coraz częściej zapomina się o tym...

Omlecik

Ja staram się wyglądać estetycznie, mieć bluzkę dopasowaną do bryczesów, i ogólnie nie jeździć w gryzącyhc się kolorach (ale nie musze mieć wszytskiego w jednym). Sztyvlety i sztylpy STARAM się mieć czyste, ale różnie z tym bywa. Bryczesy pirę dość często, ale ostatnio przez kilka dni chodziłam z poodpruwanym lejem, bo zamówiłam nowe bryczesy, a tych mi się nie chciało po raz setny zszywać. Często jeżdżę w bluzkach, w których chodze na codzień, można powiedzieć, ze nawet zawsze. Nie lubię jeździć w skarpetach (bez sztylpów) zresztą chyba nawet bym nie mogła, bo już raz dostałam za to mały ochrzan Wink

co jeszcze, rząd koński jest względnie czysty, wszystkie szlufki muszą być na swoich miejscach, a koń także musi błyszczeć Very Happy

Bazanka

co do mnie to jeżeli chodzi o konia to musi być szyściutki(tz.wyzczotkowany bez żadnych zalepek co do plam z gówienek na sierści to mam z tym większy kłopot bo mam siwego konika i on lubi byś w plamki Laughing

) sprzęt w miarę możliwości też musi czysty nerwicy dostaje jek muszę jeździć z np.brudnym wytokiem Evil or Very Mad

a co do mnie to rużnie z tym bywa bo zazwyczaj rano przychodze do stajni i zanim wsiądę to już jestem cała brudna od kurzy czy też siana więc różnie to bywa!! a co do gryzących się kolorów to szczeże mówiąz wali mi to jak wyglądam jestem z zasady że ubieram się w to co jest wygodne Exclamation

i czyste w danej cwili!! Very Happy

Omlecik

Można się ubierać i wygodnie i dopasowanie kolorystycznie Wink

Poza tym, oczywiste jest, że przy koniach sie ubrudzisz, ale jakoś u mnie jest tak, że przebieram się dopiero jak mam wsiąść Wink

Figusia

Ja mam konika ubranego w jednym kolorze, a sama stawiam na schludny i estetyczny wygląd, bo np w takim terenie jak ludzie się patrzą jak na wariatkę gdy jestem cała brudna i wszystkie kolory na mnie się gryzą

madziadur

Na początku chciałam powiedziec, że czytając pierwsze wyrazy tytułu tego tematu dozałam szoku Very Happy

Bo myslalam, że znów ktoś nieproszony stworzył temat z jakimiś linkami Neutral

Nie dziwcie sie, że tak pomyslalam ale czytając "to be fleja,or not..."-> mozna tak pomyslec, szczegolnie iz wiele juz takich tematów usuwałam ;) Ale pozniej zakapowałam o co biega Smile

Zresztą też spoglądając na twórcę wiadome jest, że nasz kochany Omlecik "złej linkowni" by nie stworzył!

Wracając do tematu...
Ja konia musze miec czystego, bez żadnego kurzu czy choć jednej zaklejki...
Czyszcze dłuugo bo to kocham Smile

A kiedy po wyczyszczeniu ujrzę coś "strasznego" to znów szczotka idzie w ruch Very Happy

Najbardziej uwielbiam czyscic szyję i łopatkę konia... nie pytajcie dlaczego, ale kocham to robic Smile

Nie wiem czy poprawianie kantaru tez zalicza się do "to be fleja, or not to be fleja" Very Happy

Za kazdym razem kiedy widzę, ze kon ma zle ulozony kantar(w sensie krzywo) od razu go poprawiam Smile

Co do stroju to hymmm...
Bryczesy mam za kazdym razem czyste...Wiadomo,że kiedy robie cos wokol konia to trudno o ich czystosc Smile

Natomiast kiedy ujrzę w trakcie pracy przy koniu, jakiś mały kurz,brud na bryczesach, natychmiast to czyszcze ;) Byle by tylko to zatuszowac

Buty to tam raczej mam brudne, bo nosze adidasy ;) A trudno to doczyscic...
Natomiast ogółem to ja bryczesy mam tylko wtedy kiedy wiem, że bede jezdzic ;) Jeżeli idę tylko do koni, żeby czyścić i robić coś przy stajni to ubieram jakieś zwykłe ciuchy do koni ;) Bo po co niszczyc bryczeski xD

Bazanka

ja mieszkam 0,3 km. od stajni więc z domu wychodzę z domu od razy w rzeczach na konie.
strÓj ten składa się najczęściej z:
-bordowych bryczesów
-czerwonej,siwej lub błękitnej bluzie
-długich pstrokatych skarpetek
-czasem sztyblety i sztylpy(czemu czasem?? bo mam je od roku a ostatnio zauważyłam że się niszczą i postanowiłam w miarę możliwości jeździć w adidasach)
-czarne adidasy

koń na jazdę obrany jest najczęściej w:
-czarne ogłowie
-czarne siodło
-granatowy czaprak
-czarne ochraniacze
-czarne kaloszki

a i w ręku mam jeszcze niebieski długi bat Cool

i co tu do siebie pasuje Question

koń jest tylko ubrany pod kolor(a to za sprawą tego że zbierałam mu najpierw zestaw czarny ale jak już nazbierałam to zaczął się niszczyć i oddałam go do użytku codziennego a na zawody mam beżowy!! Cool

)

o do mnie to tak jak już wcześniej powiedziałam ubieram się w to co mam pod ręką i co nie jest jakoś strasznie brudne nie patrzę na kolory że akurat ten do tego nie pasuje!! dla mnie to są tylko konie!! i u nas wszyscy są tak poubierani!! co innego jak ma się wyjść gdzieś na miasto!!

Słowo "strój" piszemy przez "Ó" bo strOje, a nie przez "U" jak Ty napisałaś... Już to zmieniłam, proszę bardziej się pilnować!
moderator

Omlecik

Ja na zawody mam albo biały czaprak i brązowe ochraniacze, alebo czarny czaprak i te same ochraniacze, albo klubowy niebieski, wtedy zakładam czarne ochraniacze

black1sorrow

Ja jeżdżę zawsze nie pod kolor. Białe ochraniacze veredusy i czaprak, który się nawinie

czyli prawie każda kolorystyka

A jak jeżdżę w owijasach to biorę wszystko czarne.

Gosia

Ja nie zwracam uwagi na kolory dfla mnie wazna jest wygoda! No dobra po wygodzie biore pod uwage wyglad. Ale to tylko ja jestem "fleja" konik musi byc wyszorowany, wypucowany, i czystky

Futrzasta

a ja mam beżowe ochraniacze ( beżowe zawijki też mam Very Happy

) i beżowy czaprak,beżowe bryczesy a bluzkka/bluza jaka mi w rękę wpadnie Very Happy

a ten beż to zupełny przypadek w moim wydaniu Very Happy

Zawsze czysto,ślicznie ładnie ;] Sprzęt zazwyczaj ladnie wyczyszczony i nasmarowany ;)

wadera

Osobiście lubię czuć się jak na zawodach. Zdarza mi sie ubrać całego konika na biało np: na trening ujeżdżeniowy. Wiadomo nie zawsze wszystko udaje się dobrać pod kolor, ale na ogół staram się nie być flejom

Agiea

Konia zawsze czyszcze, ja za to zawsze najczystszych sztybletów nie mam i czapsów. A komfort też zawsze musi być...dla mnie szczególnie np. siodło najwygodniejsze być nie musi, ale konia uwierać nie może Smile