black beauty

Tornadowa

W tym temacie możecie opowiadać wasze miłosne perypetie, nie zawsze zakończone 'sukcesem'. Na pewno nie raz zdarzyło się wam popełnić jakąś gafę przy osobie płci przeciwnej Smile

A może zrobiliście kiedyś coś, z czego śmiejecie się do dziś?

Powspominajmy stare dobre czasy, pierwsze zauroczenia, zakochania... Wink

Ech nie ma to jak starość.... Rolling Eyes

Omlecik

Gafy mi się tak czesto zdarzają, ze już ich nie pamiętam Very Happy

Najgorsze jest to, że kiedy jestem "pod wpływem" nie mam żadnych hamulcy, a potem kac morlany gotowy Rolling Eyes

Tornadowa

Omlecik

Robin

(post usunięty)

Omlecik

Robin, ja Cie mogę dobić jak chcesz.

madziadur

Ja mam różne wpadki miłosne, o których nawet wstyd mówić Very Happy

W ogóle ja=wielkie nieporozumienia miłosne Wink

Była wielka miłość (2-letnia) w pewnym chłopaku... Miał on brata bliźniaka, który dziwnym trafem wpadł w oko mojej najlepszej kumpeli... A że oni mają babcię, która mieszka o rzut beretem ode mnie to.... Very Happy

Najlepsze (a może najgorsze) w tej historii jest to, że kiedy oni przyjeżdżali to my z kumpelą ciągle chodziłyśmy obok domu ich babci Laughing

Dziś mogę uznać, że ich prześladowałyśmy... Ja nawet mając zapalenie oskrzeli, zimą, leciałam na spacer tylko po to, aby zamienić z nimi kilka słów Laughing

Nie powiem bo to zauroczenie trwało te 2 lata- całkiem dużo Wink

Ale generalnie jeden wielki niewypał...

Kolejna wpadka to moment kiedy pierwszy raz w życiu pewien chłopak poszedł ode mnie z domu prawie z płaczem... No może nie do końca z płaczem, lecz łezka zakręciła mu się w oku Wink

No i był bardzo przejęty moją mową

Nie bede wchodzić w szczegóły tej rozmowy bo to intymna sprawa Laughing

Ale to kolejny niewypał- Madzia przyprawia facetów o płacz Wink

Myślę i myślę nad kolejnymi wpadkami hmmm.....
Oooo wiem!
Jeden chłopak kochał się we mnie przez 5 lat Laughing

Chodził ze mną do klasy (zresztą nadal chodzi- przypadkiem

) ... Wierzcie mi, że to dosyć uciążliwe było! Ciągle miał jakieś nadzieje, które oczywiście wyrzucałam mu z głowy... Było wiele rozmów, że nic z tego... On mówił, że wie ale dalej myślał Bóg wie co Wink

Ale teraz minęło, to już za nami Smile

I jestesmy dobrymi kumplami Very Happy

(ten rym haha Very Happy

)

No i kolejne wpadeczki!
Moje "miłości" dziecięce

Czyli coś tego typu, że chciałam chodzić z chłopakiem, okazało się że on ze mną też

Jednak kiedy już się to stało po godzinie stwierdziłam, że nie chcę Laughing

Ale że chłopak uczuciowy był to męczyłam się z nim przez jakiś miesiąc i później się skończyło Very Happy

Ale nie bijcie bo wtedy byłam mała Wink

Jak mi sie cos przypomni to napisze Very Happy

black1sorrow

Wpadkami chwalić wam się nie będę, perypetiami prawdziwymi również. Za to podzielę się historią o Arslanie. Mianowicie parę dni temu zaczął dzwonić(a raczej puszczać sygnał), więc raz czy dwa mu odpuściłam. Trochę się zdziwiłam bo numer zaczynał się na +90. Następnego dnia dostałam sms. Okazało się, że od 22 letniego Turka. Teraz z nim trochę piszę smsy e-maile. Wymieniliśmy się nawet zdjęciami. Swoja drogą całkiem ładny jest Mr. Green

.I tak się zastanawiam i zastanawiam skąd może mieć mój numer. On coś tam napisał że ma go po prze wybieranie numeru. Ale wątpię żeby akurat trafił na numer do polski..... Co o tym myślicie?

Tornadowa

mmmm fajnie się masz Very Happy

Utrzymuj znajomość jak najdłużej - będziesz miała gdzie jechać na wakacje

a nóż coś z tego będzie ;) heh

black1sorrow

Ale ja dalej nei rozumiem jak mógł trafić na mój numer... przeznaczenie?

Tornadowa

przeznaczenie albo przypadek? Wink

madziadur

A w jakim języku piszecie?

black1sorrow

Po angielsku Wink